<p>Ja też nie mam jakoś szalenie dużo czasu, więc hurtowe (na przykład codziennie po parę godzin) uzupełnianie bazy jest dla mnie niewykonalne. Miałem różne większe plany,
m.in. chodziło za mną, by wziąć się za różne filmy animowane (najbardziej Shreki, też różne Disneye i Pixary), ale to też musiałem na razie odłożyć - ale ufam, że uda mi się prędzej czy później do tego wrócić.
</p><p>W miarę możliwości postaram się jednak co nieco pouzupełniać z tego, co wrzuciłeś - przejrzę pliki niewykorzystane i pododaję, co będę wiedział (aktorów, których głosów nie znam, wolę za bardzo nie tykać, o ile nie ma podparcia tyłówkami itp., bo jeszcze coś namotam ;) - inna sprawa, że w niewykorzystanych próbkach jest sporo pozostałości z Diablo 3, które okazały się niepotrzebne, tego też wolę na razie nie ruszać, bo w D3 nie grałem i nie wiem, czy usuwać je wszystkie z marszu, czy jednak zostały wśród nich jakieś potrzebne, a przeoczone przy dodawaniu).
</p><p>Także, Jeembo, jeśli chodzi o ilość nowych rzeczy, to myślę, że z jednej strony nie ma powodu, żebyś zupełnie rezygnował, a z drugiej nie warto też przesadzać, byś rzucał się w wir nagrywania i spędzał długie godziny na zgrywaniu mnóstwa próbek - gdybyś wrzucał codziennie coś nowego, to raczej za tym nie nadążymy, ale np. 1-2 nowe rzeczy na tydzień, to myślę, że tak. Wiem, że to mało, ale chyba lepiej tak działać pomału (i godzić to z innymi planami/obowiązkami), niż narobić się strasznie i popsuć sobie przez to inne plany - zwłaszcza, że jednak EPD to nasze hobby, a nie sposób na życie.
</p><p>Inna sprawa, że te projekty wiki, do jakich należy EPD, nie zostaną od razu zamknięte, nawet gdyby na nich w ogóle nie było ruchu (a na EPD tak się na szczęście nie dzieje i oby się nie stało :)), więc chyba nie wydarzy się nagle, że to wszystko tutaj, nad czym się jednak nieźle napracowaliśmy, ot tak zniknie.
</p><p>Btw. to się zastanawiam, czy naszej EPD celowo nie ma w rankingu polskich wikii, czy po prostu Pottero coś przeoczył (to trzeba gdzieś zgłosić czy jak?) - bo patrząc po liczbie stron powinniśmy się znajdować w pierwszej dziesiątce (nawet przed Gothicpedią ;)).
</p>